Burza Pastora

Z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca Teatr Wielki – Opera Narodowa udostępni spektakl baletowy “Burza” na motywach sztuki Williama Szekspira w choreografii Dyrektora Polskiego Baletu Narodowego Krzysztofa Pastora. Dwugodzinne przedstawienie można będzie oglądać na VOD 29 kwietnia od godziny 19.00.

Ten spektakl jest owocem współpracy Polskiego Baletu Narodowego z Het Nationale Ballet w Amsterdamie. Powstał tam w 2014 roku, a w 2016 roku odbyła się jego polska premiera. Wieloznaczne arcydzieło Szekspira jest dla Pastora jedynie źródłem inspiracji. Choreograf używa motywów i postaci ze sztuki, ale zależy mu przede wszystkim na eksponowaniu magii ukrytej w dramacie. „Nie ma on jednoznacznego zakończenia ani konkluzji” – uważa.

„Być może Szekspir celowo pozostawił nam tu dużą przestrzeń do interpretacji. W tym sensie ta sztuka jest bardzo współczesna, nie ogranicza widza do biernej partycypacji, wymaga zaangażowania, jest intelektualnym wyzwaniem”. Do wspólnego poszukiwania ukrytych w niej znaczeń choreograf zaprosił holenderskiego dramaturga Willema Brulsa oraz irańskich twórców, Shirin Neshat i Shoję Azariego, uważanych za jednych z najwybitniejszych artystów wizualnych naszych czasów. To bodaj najbardziej tajemnicza z dotychczasowych realizacji Krzysztofa Pastora.

Balet w dwóch aktach wg Williama Szekspira
Muzyka: Henry Purcell, Thomas Tallis, Robert Johnson, Matthew Locke, Michel van der Aa oraz irańska muzyka tradycyjna
Prapremiera: 18.06.2014, Dutch National Opera & Ballet, Amsterdam
Premiera polska: 9.04.2016, Teatr Wielki – Opera Narodowa
Koprodukcja: Het Nationale Ballet

AKT I

Prolog

Prospero doczekał starości na wyspie i stale rozmyśla o przeszłości. Był księciem Mediolanu, wygnanym z córką Mirandą przez brutalnych rywali. Kiedy tu przybył, wyspa nie była bezludna. Władała nią Sycorax z synem Calibanem. Po jej śmierci wyspa stała się własnością Calibana i jego plemienia. Żył tam także tajemniczy duch powietrzny Ariel.

Scena 1

Przy wsparciu magii posłusznego mu Ariela, Prospero wywołuje burzę, która ożywia jego wspomnienia. Przypomina sobie, jak przed laty sztorm rzucił go z córką na tę wyspę po zatonięciu łodzi. Niesieni przez fale, zostali uratowani przez ducha Ariela i wodza Calibana. Ariel pomógł wtedy rozbitkowi zawładnąć wyspą. Wkrótce Caliban zbliżył się do Mirandy, pomimo zaborczej opieki jej ojca. Młodzi lubią przebywać razem, co bardzo niepokoi Prospera. Dziewczyna jest rozdarta między obydwoma mężczyznami, lecz nie jest w stanie przeciwstawić się ojcu. Caliban czuje się odrzucony i rozżalony, że utracił nie tylko władzę nad wyspą.

Scena 2

Za sprawą Ariela, Prospero ponownie wywołuje sztorm i oddaje się wspomnieniom. Pamięta jak inna katastrofa morska sprowadziła tu jego dwóch rywali, Stephana i Trincula, a z nimi także Ferdinanda, młodego księcia Neapolu, którego ze wzburzonych fal uratował Ariel. Ferdinand jest załamany, więc Ariel próbuje go pocieszyć. Kiedy Prospero z Mirandą odnajdują rozbitka na brzegu morza, dziewczyna jest poruszona jego tragicznym losem. Ojciec dostrzega ich wzajemne zainteresowanie i czuje, że on byłby bardziej odpowiednim partnerem dla Mirandy niż nieokrzesany Caliban. Rozważa nawet uwolnienie córki spod swojej opieki. Ona jednak znów staje wobec trudnego wyboru między nowym uczuciem a troską ojca. Narastająca miłość Ferdinanda i Mirandy wzmaga rozdrażnienie Prospera i nawet oddany Ariel nie potrafi go uspokoić. Wspomnienia starego Prospera nabierają jeszcze większej intensywności.

AKT II

Scena 3

Wraz z kolejną burzą wywołaną z pomocą Ariela, Prospero przypomina sobie, że ostatni sztorm wyrzucił także na brzeg jego brutalnych rywali, Stephana i Trincula. Spotyka ich tam Caliban. Rozbitkowie początkowo obawiają się tubylca, którego uważają za nieokrzesanego dzikusa, ale stopniowo opanowują strach i zniewalają go do posłuszeństwa. Plemię Calibana przybywa jednak na odsiecz swojemu wodzowi. Po nieudanej próbie cywilizowania tubylców przez obcych, Caliban postanawia wykorzystać ich do spisku przeciw Prosperowi. Z powodzeniem, bo Stephano i Trinculo chętnie atakują dawnego wroga, a pomaga w tym zniechęcone do niego plemię Calibana. Jednak Ariel czuwa nad swoim nowym panem i magiczną mocą zatrzymuje napastników, a potem nasyła na nich wściekłe bestie. Prospero chce surowo ukarać Calibana za jego bunt, ale Ariel łagodzi jego gniew i odwodzi od zemsty.

Scena 4

Ostatni sztorm wieńczy wspomnienia starego Prospera. Dostrzega teraz Mirandę i Ferdinanda, jak zmagają się z wielkim drzewem, które sam powalił, aby ich rozdzielić. W swoim miłosnym uniesieniu udaje im się pokonać zarówno tę przeszkodę, jak i władzę Prospera.

Epilog

Nadszedł czas konfrontacji starca z przeszłością i jego młodym alter ego. Ostatecznie spotykają się pogodzeni: Prospero, Stephano, Trinculo, Miranda i Ferdinand, a duch wyspy Ariel strzeże ich pojednania. Jednak Prospero uświadamia sobie, że utracił wszystko co najcenniejsze: córkę, młodość, wiarę w ludzi. Rozumie też jak niesprawiedliwy był dla Calibana. Ale już nic nie może zrobić, pozostaje mu poddać się losowi.