26.08.2021, Magdalena Jagiełło-Kmieciak
Opera na Zamku w Szczecinie serdecznie zaprasza na bezpłatne koncerty Sierpniowe przełomy, które odbędą się w piątek 27 sierpnia w Policach i w niedzielę 29 sierpnia w Szczecinie.
Pamiętając jeszcze niezwykłą atmosferę i bardzo ciepłe przyjęcie przez tłumnie zgromadzoną publiczność w ubiegłym roku, orkiestra Opery na Zamku znów będzie miała zaszczyt zagrać dla uczestników Sierpnia ’80, wszystkich szczecinian i mieszkańców Polic. W piątek 27 sierpnia na Skwerze im. Jana Pawła II w Policach i w niedzielę 29 sierpnia na placu Solidarności, na dachu Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie zapraszamy w nastrojową podróż przez świat muzyki z najsłynniejszych dzieł polskiej kinematografii. W programie koncertu znajdą się, jak co roku, kompozycje wybitnych twórców muzyki filmowej, które zapisały się w pamięci kilku pokoleń wielbicieli polskiego kina. Zabrzmią m.in. takie tematy muzyczne jak wokaliza z filmu R. Polańskiego „Dziewiąte wrota”, autorstwa jednego z najwybitniejszych kompozytorów muzyki filmowej Wojciecha Kilara. Usłyszymy zakazane piosenki oraz muzykę z polskich filmów przedwojennych, a także z popularnych seriali. Tradycyjnie, w repertuarze znajdą się „Mury” Jacka Kaczmarskiego oraz na zakończenie „Sen o Victorii” grupy Dżem.
Na scenie usłyszmy m.in. solistkę Opery na Zamku Ewę Olszewską i Janusza Krucińskiego, który występuje na scenach teatrów muzycznych w Chorzowie, Gdyni, Łodzi, Szczecinie, Poznaniu i Warszawie, gdzie wykreował wiele głównych ról w tytułach należących do ścisłego kanonu światowego musicalu. Zagra orkiestra Opery na Zamku pod dyrekcją Jerzego Wołosiuka. Spotkanie poprowadzi Tomasz Raczek. Organizatorami koncertów są Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego, Miejski Ośrodek Kultury w Policach i Opera na Zamku w Szczecinie. Partnerem wydarzenia jest Muzeum Narodowe w Szczecinie. Zapraszamy na szóstą edycję jedynego takiego wydarzenia w roku. Początek każdego koncertu o godz. 20.00.
Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku: W 2008 roku dla Gazety Wyborczej napisałem kiedyś tekst, w którym użyłem zwrotu „My, szczecinianie, jesteśmy z Sierpnia”. Trochę nam zawłaszczono tę narrację solidarnościową. Ale to nie przytyk wobec Trójmiasta, raczej do nas samych, że nie potrafiliśmy wszystkim Polakom przekazać faktu, że na ten wolnościowy duch, który dał nam niepodległość w 1989 roku, złożył się również w ogromnym stopniu Szczecin, nie tylko gdańszczanie i gdynianie. Uważam, że ten przekaz musiał zostać czymś okraszony, czymś, co lubimy słuchać, co przypomina nam tamte czasy, lata 70., lata 80., bo nabieramy przeświadczenia, że czcimy coś, co nie tylko jest ważne, ale też uczestniczymy w czymś fajnym, emocjonalnie nam bliskim. Zawsze irytowała mnie pompatyczność, celebra tych uroczystości, które powodowały, że na końcu byli sami celebrujący i nikogo więcej.
Głównie jest to polska muzyka filmowa, która w ogromnym stopniu zbudowała świadomość Polaków żyjących w tamtych czasach. Kiedyś był jeden czy dwa kanały telewizyjne i te filmy oglądała cała Polska. Budowały one większą świadomość, także muzyczną, artystyczną niż dzisiaj, kiedy spectrum możliwości jest znacznie większe. Powrót do korzeni jest ukłonem wobec tych, którzy z determinacją walczyli o to, żeby Polska była krajem demokratycznym i wolnym.
Wstęp wolny. W Policach obowiązują bezpłatne wejściówki, szczegóły na stronie internetowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Policach.
