Piotruś i Wilk

Bajka Prokofiewa wciąż inspiruje

13.05.2020, Dominika Olender

Na pytanie: jaki jest najpopularniejszy sceniczny utwór muzyki klasycznej przeznaczony dla dzieci, często możemy usłyszeć: bajkowe Jezioro Łabędzie, magiczny Dziadek do orzechów, albo… Piotruś i Wilk. O ile dwa pierwsze nie powstały z przeznaczeniem dla najmłodszej widowni, o tyle utwór Prokofiewa od początku był do niej skierowany.

Napisane w ciągu kilkunastu dni dzieło Sergiusza Prokofiewa, powstało w 1936 roku na zamówienie Centralnego Domu Dziecka w Moskwie, prowadzonego przez Natalię Sac. Celem organizowanego koncertu było zapoznanie dzieci z instrumentami muzycznymi, co znalazło swoje odzwierciedlenie w partyturze utworu, w której kompozytor przypisał każdej postaci inny instrument. Piotrusia charakteryzuje kwintet smyczkowy, Ptaszka — flet, Kota — klarnet, Kaczuszkę — obój, Wilka — rogi, Myśliwych — talerze i duży bęben. Piotruś i Wilk obfituje również w ilustracje muzyczne takie jak świergot ptaków w wykonaniu fletu, obojowe kwakanie kaczuszki. Libretto dzieła jest oparte na bajce ludowej opowiadanej przez narratora i ilustrowanej muzycznie, w której główny bohater, dzielny Piotruś sprytem pokonuje złego Wilka.

Vancouver Symphony Orchestra, dyryguje Bramwell Tovey

Zastosowane przez Prokofiewa środki kompozytorskie oraz przystępność utworu, spowodowały, że stworzona przez niego bajka symfoniczna przebiła swoją popularnością inne utwory kompozytora oraz stała się inspiracją dla innych twórców. Piotruś i Wilk Prokofiewa wielokrotnie był przenoszony na wielki ekran. Już 10 lat po moskiewskiej premierze dzieła powstała disneyowska wersja, będąca częścią składową animowanej antologii Make Mine Music. Mimo że palma pierwszeństwa w ekranizacji należy do amerykańskiej wytwórni, to za najpopularniejszą adaptację można uznać, nagrodzoną Oscarem w kategorii najlepszego krótkometrażowego filmu animowanego, koprodukcję brytyjsko-polską z 2006 roku w reżyserii Suzie Templeton. Adaptacja zachwyca, przede wszystkim scenografią oraz pięknymi lalkami. Zdjęcia do filmu powstały w Se-ma-forze oraz w halach Łódzkiego Centrum Filmowego.

Genialne wykorzystanie bajki Prokofiewa w muzycznej narracji można zobaczyć w czwartym odcinku trzeciej serii serialu Fargo. Twórcy serialu, zauważając analogię pomiędzy swoimi bohaterami a tymi Prokofiewa, przyporządkowali każdej postaci instrument i motyw z Piotrusia i Wilka. W ten poetycki sposób przekazali publiczności telewizyjnej widziany przez nich paralelizm pomiędzy tymi dwoma utworami i ich bohaterami.

Dzieło Prokofiewa po dziś dzień cieszy się popularnością, wychowuje młodą widownię i zachwyca dorosłych, a dla artystów jest źródłem inspiracji. Dzięki ich twórczej pracy możemy usłyszeć nową jazzową wersję Giacomo Gatesa czy Alice Coopera śledzącego losy Piotrusia w Hollywood.

Alice Cooper

Za każdym razem finał naszego spotkania z dziełem Prokofiewa jest taki sam: zwycięstwo dobra nad złem.

Giacomo Gates, New England Jazz Ensemble, “Peter and the Wolf