Autor: Ewa Zandberg
„Mazowsze” to jeden z największych i najlepszych zespołów artystycznych, odwołujących się do tradycji polskiej muzyki i tańca ludowego. Jego historia często przywoływana była we wspomnieniach Bogusława Kaczyńskiego. Wielokrotnie, ze sceny opowiadał o początkach powstania zespołu, o jego założycielu Tadeuszu Sygietyńskim i Mirze Zimińskiej-Sygietyńskiej, która po śmierci męża kontynuowała rozpoczęte przez niego dzieło. Mówił także barwnie o swoich międzynarodowych podróżach z zespołem.
Poniższy tekst, który chciałabym Państwu przedstawić, jest jedną z Jego ostatnich opowieści ze sceny. Zarejestrowała tę wypowiedź TV Krynica podczas ostatniego Europejskiego Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju w 2011 roku.
Zespół „Mazowsze” założony został w 1948 roku. Pomysłodawcą tego zespołu był znakomity kompozytor polski Tadeusz Sygietyński. Kompozytor, który przed wojną ukończył poważne studia muzyczne, a po ukończeniu polskich uczelni muzycznych wyjechał na studia uzupełniające do Berlina i był nawet uczniem Arnolda Schönberga.
![](https://archiwum.orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2020/05/Mazowsze_Tadeusz_Sygietyński.jpg)
Potem wojna, okupacja, przeżył ten trudny czas, ale po wojnie stale marzył o tym aby założyć zespół pieśni i tańca. Zespół, który zgromadzi utalentowaną młodzież z całej Polski. No i nadarzyła się okazja. Był to wtedy czas szczególnie życzliwy takim inicjatywom zmierzającym do edukacji młodego polskiego społeczeństwa. Tadeusz Sygietyński uzyskał gwarancje rządowe i wyruszył w Polskę, szukając wszędzie utalentowanych dzieci. No a potem te dzieci przyjeżdżały do Karolina i w Karolinie był nie tylko Zespół Pieśni i Tańca „Mazowsze”, ale była szkoła. Była szkoła muzyczna, szkoła ogólnokształcąca i szkoła życia. Wszyscy oni zdobywali wykształcenie, pracowali nad swoją formą artystyczną, nad swoim artyzmem i w ten sposób stworzyli Zespół Pieśni i Tańca „Mazowsze”.
Od pierwszej chwili do prac nad zespołem włączyła się Mira Zimińska, żona Tadeusza Sygietyńskiego, która dla Mazowsza zrezygnowała ze swojej wielkiej, zaczętej przed wojną kariery, kariery gwiazdy ekranu, gwiazdy estrady, gwiazdy kabaretu. Była wielkością absolutną w okresie przedwojennym, a po wojnie, na prośbę Tadeusza Sygietyńskiego odłożyła swoje kostiumy już gotowe, uszyte, aby wyjść na scenę w okresie powojennym i zaczęła pomagać mu w tworzeniu „Mazowsza”. Tadeusz Sygietyński wkrótce potem zmarł, a ona objęła rządy w „Mazowszu” i sprawowała je do końca swojego życia.
![](https://archiwum.orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2020/05/Zimińska_ciupaga-1024x1004-1.jpg)
Kiedy zmarła, miała 96 lat i była do ostatniej chwili dyrektorem naczelnym i artystycznym „Mazowsza”. Z „Mazowszem” stale wyjeżdżała za granicę. Okres świetności „Mazowsze” zawdzięcza właśnie jej.
![](https://archiwum.orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2020/05/Mazowsze_Sygietyński_Zespół_1950-1024x645.jpg)
„Mazowsze” pierwszy raz objawiło się publiczności w 1950 roku. Na scenę Teatru Polskiego w Warszawie dla jakiejś uroczystości rządowej, dyplomatycznej wbiegła gromada młodych, urodziwych, pięknie ubranych i niezwykle utalentowanych młodych ludzi. I w tej jednej chwili świat dowiedział się o narodzinach „Mazowsza”. Potem pierwszy występ zagraniczny. To z konieczności, bo taka była konieczność polityczna – była Moskwa i… ogólny zachwyt. Ale potem był Paryż i były inne stolice Europy, i „Mazowsze” zaczęło tournée wokół globu ziemskiego i wielokrotne powroty do Stanów Zjednoczonych, tournée po całym kontynencie amerykańskim trwające kilka miesięcy. Występy, sukcesy, sukcesy: „Mazowsze” otoczyło glob ziemski trzy razy podczas swoich zagranicznych występów. Wszędzie entuzjazm, wszędzie zachwyt.
u dołu od lewej: Egipt 1967, Portugalia 1969
Ja towarzyszyłem Zespołowi Pieśni i Tańca „Mazowsze” wielokrotnie podczas zagranicznych tournées. Zapraszany byłem przez Mirę Zimińską. Byliśmy w Chinach, w Korei, byliśmy na Sycylii, w Paryżu, w innych miejscach jeszcze. Wszędzie ogólny zachwyt.
Nie zapomnę tournée chińskiego, gdzie w potężnej sali, [w której] odbywał się pierwszy występ Mazowsza (bo potem był drugi i trzeci), zgromadziło się 12 tysięcy widzów. Nigdy nie widziałem takiej widowni w teatrze pod dachem, w zamkniętym teatrze. A w Chinach są takie wielkie teatry, a to z uwagi na ilość ludzi tam mieszkających. Entuzjazm był trudny do opisania. Wszędzie, gdzie byłem z „Mazowszem”, wszędzie witano „Mazowsze” z entuzjazmem trudnym do opisania słowami. I tak jest do chwili obecnej.
„Mazowsze” w naszych czasach, w czasach niesprzyjających wielkiej, ambitnej kulturze, w czasach hołdujących populizmowi, amatorszczyźnie, telewizyjnym turniejom, w czasach, w których ludzie decydenci nie są zainteresowani uczeniem młodzieży, doskonaleniem młodzieży, osiąganiem wysokiego poziomu artystycznego, nie, po najmniejszej linii oporu. Kariera trwająca jedną minutę, albo pięć minut, to już bardzo długa kariera młodego człowieka. Więc „Mazowsze” pozostaje na boku zainteresowań rządowych. Ja apelowałem zawsze do prezydenta Polski, premiera, do ministrów kultury kolejnych, żeby uczynili z „Mazowsza” na powrót narodową instytucję kultury i otoczyli szczególną opieką i troskliwością. Bo „Mazowsze” przez te wszystkie lata występów za granicą, niezliczonej ilości występów, zasługuje sobie na taką opiekę, ale prezydenci, premierzy, ministrowie kultury, wszyscy mi to obiecali i mówili: Pan mówi bardzo mądre słowa, oczywiście, tak trzeba uczynić. I żaden nie uczynił do dzisiaj. Ale ja ciągle, proszę Państwa, nie rezygnuję i jestem przekonany, że zdążę wydeptać ścieżkę do tego, tamtego i owego gabinetu i wreszcie spotkam tam człowieka, który stworzy „Mazowszu” takie warunki pracy, jakie miało kiedyś, w biednej, powojennej, zrujnowanej Polsce. Najwyższy czas stworzyć takie warunki, takie same warunki w Polsce, jak mówi premier, która jest zieloną wyspą. Najwyższy czas na to.
![](https://archiwum.orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2020/05/Mazowsze_występ-1024x418-1.jpg)
Zapraszam Państwa serdecznie na występ „Mazowsza”. Bardzo żałuję, że nie ma z nami Miry Zimińskiej, która zawsze była. W pierwszym rzędzie siedziała, żałuję, że nie ma filarów „Mazowsza” – Witolda Zapały, choreografa, który stworzył układy „Mazowsza”, które są do dzisiaj aktualne i podziwiane przez świat.
![](https://archiwum.orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2020/05/Kaczyński_Zimińska.jpg)
Bogusław Kaczyński przez wiele lat wydeptywał ścieżki po urzędach, stukał do drzwi wielu decydentów, aby uświadomić im, jakim dobrem narodowym jest zespół. Walczył o to, aby przywrócić mu należne miejsce i aby Państwo objęło patronat nad zespołem. Niestety nie doczekał się, ponieważ zmarł 21 stycznia 2016 roku. Natomiast w maju 2017 roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przekazało do mediów następującą informację za pośrednictwem Polskiej Agencji Prasowej:
Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca „Mazowsze” im. Tadeusza Sygietyńskiego w Karolinie będzie prowadzony jako wspólna instytucja kultury przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Samorząd Województwa Mazowieckiego. Uroczyste podpisanie umowy odbyło się 29 maja 2017 roku w Otrębusach z udziałem wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego. Minister Kultury zdecydował o współprowadzeniu tej ważnej i zasłużonej instytucji przez wzgląd na długą historię i bogatą tradycję Zespołu, a także rolę, jaką „Mazowsze” pełni dla kultury narodowej w kraju i za granicą. Umożliwi to pełne wykorzystanie potencjału artystycznego, zapewni stabilny rozwój oraz istotnie przyczyni się do zwiększenia możliwości twórczych „Mazowsza”.
![](https://archiwum.orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2020/05/Mazowsze_taniec-1024x382-1.jpg)
Zgodnie z umową, podpisaną w obecności dyrektora Zespołu Jacka Bonieckiego, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego zobowiązuje się corocznie przekazywać 3,2 mln zł w formie dotacji podmiotowej przeznaczonej na prowadzenie bieżącej działalności, a Samorząd Mazowsza utrzymuje dotację podmiotową dla Zespołu w wysokości nie mniejszej niż ok. 16,1 mln zł.
Ta umowa obowiązywała do końca 2019 r. Natomiast pół roku temu na portalu „Mazowsza” pojawił się komunikat:
![](https://archiwum.orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2020/05/Mazowsze_śpiew-1024x683-1.jpg)
Dzisiaj z ogromną dumą i radością informujemy, że 18 grudnia 2019 r. Wicepremier, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotr Gliński, Wiesław Raboszuk, Wicemarszałek Województwa Mazowieckiego oraz Dyrektor Departamentu Kultury, Promocji i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego Paweł Cukrowski podpisali aneks do umowy o współprowadzeniu naszej instytucji.
Jesienią tego roku minie 70. lat od pierwszego widowiska pokazanego publiczności przez „Mazowsze” w Teatrze Polskim w Warszawie. Wierzę, że pan Bogusław, patrząc z góry, cieszy się widząc, że znaleźli się ludzie, którzy nareszcie spełnili Jego wielkie marzenie. Tylko my pozostajemy pogrążeni w smutku, że nie ma już z nami wielkich Przyjaciół: Miry Zimińskiej i Bogusława Kaczyńskiego.
![](https://archiwum.orfeo.com.pl/wp-content/uploads/2020/05/Kaczyński_Zimińska.2jpg-1024x504-1.jpg)
Wszystkie zdjęcia pochodzą z portalu “Mazowsza” oraz Funpage’a zespołu na Facebooku.